Jak usprawnić recykling?
Dzisiaj, przy okazji Dnia Ziemi, poruszę kwestię sortowania odpadów. Temat ten pojawia się często w różnych miejscach i jest wałkowany na wiele sposobów. Nie mam zamiaru robić tutaj jakichś wielkich analiz, czy też oceniać czy coś działa dobrze, czy źle.
Zamiast tego chciałem podzielić się pewną myślą co do tego, jak można według mnie w prosty sposób poprawić skuteczność segregacji śmieci.
„Gdzie wyrzucić Niveę w kulce?”, czyli Polaka śmieciowe dylematy
Pomysł ten zrodził się w mojej głowie, gdy po raz kolejny zastanawiałem się, gdzie wyrzucić jakieś zużyte opakowanie. Pewnie większość z nas tak ma, gdy widzi, że jakaś rzecz składa się z dwóch lub więcej dość trwale ze sobą połączonych elementów, które powinny trafić do dwóch różnych pojemników.
U mnie chodziło o antyperspirant Nivea w kulce. Szklana buteleczka z plastikowym kołnierzem z kulką.
Teraz już wiem, że butelkę z kulką należy wrzucić do szkła (poza nakrętką – wyrzucaną do plastiku). Ale to nie zawsze jest intuicyjne, a nie każdemu chce się przy co którymś odpadzie szukać informacji o tym, gdzie ma go wyrzucić.
A gdyby tak napisać to na opakowaniu?
Od lipca 2017 roku w całej Polsce zasady recyklingu są ujednolicone. Oznacza to, że we wszystkich gminach w Polsce wszystkie odpady sortuje się według tych samych reguł.
Jednak nie zmienia to faktu, że przeciętny obywatel gubi się w tym, co gdzie wrzucać. Dla mnie na przykład z początku nie było oczywiste, że kartonik po soku należy wrzucać do plastiku. W końcu „karton” to papier. Ale tutaj mamy do czynienia z tzw. tetrapakiem – czterowarstwowym opakowaniem na napoje, gdzie papier jest tylko jedną z nich.
Do skrzynki na listy w Katowicach raz na kilka lat trafia książeczka tłumacząca zasady sortowania odpadów. Ale można prościej: wystarczy wymusić na producentach obowiązek oznaczania, do jakiego pojemnika należy wrzucić zużyte opakowanie po produkcie.
Można to zrobić na kilka sposobów:
1. Oznaczenia kolorystyczne na opakowaniu
Pojemniki na odpady segregowane są podzielone na pięć kolorów:
- Żółty – plastik i metal
- Zielony – szkło
- Niebieski – papier
- Brązowy – odpady biodegradowalne
- Szary/czarny – odpady zmieszane
Wystarczyłoby, żeby producenci nadrukowywali symbol pojemnika na śmieci lub recyklingu na opakowanie w tym właśnie kolorze. Bardzo ułatwiłoby to wszystkim sortowanie odpadów.
2. Tekst na opakowaniu
Jeszcze prościej byłoby, gdyby producenci wprost na opakowaniu pisali, gdzie ma wylądować zużyte opakowanie po produkcie. Etykiety zawierają mnóstwo często prawie nikomu niepotrzebnego do szczęścia tekstu, a tak istotna rzecz, jak docelowy kosz na śmieci, dla wielu ludzi pozostaje zagadką.
To tylko idea
Oczywiście wiem, że moja propozycja nie jest idealna i wymaga dopracowania. Ja tylko rzucam myślą. Może jakimś cudem przebije się ona gdzieś dalej i zostanie dopracowana i wdrożona.
Zdaję sobie również sprawę, że na części produktów rodzaj materiału jest oznaczany (widać go chociażby na opakowaniu papierowym na zdjęciu powyżej – pierwsza ikona od góry obok kodu kreskowego). Uważam jednak, że tak istotna rzecz, jak sortowanie odpadów, wymaga oznaczeń prostych i jak najłatwiejszych do zrozumienia. Dlatego według mnie kolory i napisy są najlepszym kierunkiem zmian.
To się już dzieje!
Przygotowałem ten wpis kilka dni przed publikacją. I dosłownie wczoraj żona była na zakupach i znalazła na półce produkt, który już ma podobne oznaczenia na etykiecie. A to oznacza, że nie tylko ja pomyślałem, że takie oznakowanie może być przydatne.
Gdy to zobaczyłem, jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że mój pomysł ma sens.
Podsumowanie
Ten tekst nie jest pretekstem do usprawiedliwiania się z zaniedbań w sortowaniu śmieci. Nasza niewiedza nie powoduje, że mamy bezmyślnie wrzucać wszystkie śmieci do pojemnika na odpady niesortowane. Bez względu na to, czy producent umieścił na opakowaniu informację o tym, gdzie wyrzucić opakowanie, czy nie, naszym obowiązkiem jest zdobycie odpowiedniej wiedzy i wrzucenie śmieci do odpowiedniego pojemnika.
Sortowanie odpadów jest ważne. Produkujemy dużo śmieci i jeśli nie będziemy się z nimi obchodzić rozsądnie, to nasz świat może tego nie wytrzymać.